Tuesday, April 03, 2007

cześć, Pysia

Cześć, Pysia. Nie opuszczaj mnie. Maluchu. W ciasnym porcie na Sardynii. Zajebiste masz cycki. W której będzie brakowało jednej czekoladki, którą wymienię na różową różyczkę. Zielony pushupik. Jesteś dla mnie kimś wyjątkowym. Widziałaś taki stary film 'Intymność'? Aj lowe ju. Różyczko, myślę że budyń waniliowy jest najbliżej. W szaliku zasłaniasz mi super zdjęcie czarnej cbr'ki 600 rr. Czytam smsa po 20 razy. Kompletny świr. Totalny mam dzisiaj nastrój.

... i brak mi tylko dzwoneczka na szyi, który by dźwięczał nad Tobą, gdy śpisz.

Przez króciutką chwilę byłam dzięki Tobie bardzo szczęśliwa.

There is a rose in Spanish Harlem...

nothing can stop me now cuz i don't care anymore

0 Comments:

Post a Comment

<< Home