Podobno ludzie emocjonalnie dojrzali i rozwinięci duchowo nie popełniają dwa razy tych samych błędów. Podobno ja jestem takim człowiekiem. Podobno.
Miotam się wśród własnych myśli, planów, pomysłów, na wpół podjętych decyzji. Jestem trochę szczęśliwa, ale trochę nieszczęśliwa. Mam fantastyczną pracę, ale nie do końca. Uśmiecham się pod nosem, ale w porę przygryzam wargi.
Liczę 1500 plakatów, przygotowuję korepetycje z angielskiego, organizuję urodzinową imprezę.
Chyba właśnie wypełniłam zgłoszenie do wyjazdu na wojnę. Nie nadążam.