Wednesday, May 19, 2010

Kochalismy sie. A kiedy nie mialam juz sily, czytales mi 'Wojne i Pokoj' Tolstoja. Patrzylam na ciebie i juz wiedzialam- we were meant to be.

Bede tesknic za toba w Polsce. Bede plakac i marudzic. Bede do ciebie dzwonic i pisac. Bede gapic sie na nasze zdjecia z ostatniej wycieczki na Yankees. Ale przede wszystkim... bede czekac. Czekac sama, bez pocieszycieli i kolegow, zawsze chetnych poprawic mi humor. Bede siedziec, zagryzac wargi i chlipac, ale bede chlipac sama.

Nazywasz mnie my beautiful Polka albo my sexy Polish kitten.
Obiecaj mi, ze to sie nigdy nie skonczy...

Sunday, May 09, 2010

Saturday, May 08, 2010

I want to pick you up at your office and take you to the orgy from La Dolce Vita.

T.H. via text message 10.47 am 5/7/10

Tuesday, May 04, 2010

- did you get any sleep at all?
- ya, slept from 2 to 8. then i just laid in bed and thought about last night.
- and what did you come up with, thinking about last night?
- more like replaying.

Monday, May 03, 2010

Nie chce mi sie. Nie che mi sie pisac, skladac mysli w slowa, slowa w zdania, zdania w calosc spojna i sensowna. Nie chce mi sie.

Chce mi sie. Chce mi sie wykonywac wszystkie te czynnosci, w nazwach ktorych wystepuje czastka 'my' lub 'razem'. Szczescie rozleniwilo mnie absolutnie.