Wednesday, October 06, 2010

Co u ciebie? Jak leci? Co sie wydarzylo? Jak tam? Opowiedz cos. Napisz cos. No, wez...

Kupilismy toster i zelazko. Mamy weekendowa prenumerate New York Times'a i karty klubowe w pobliskiej winiari. W weekendy jemy jajka na bekonie i ogladamy baseball. Oszczedzamy pieniadze, zeby wybrac sie na Broadway. Sluchamy Neila Younga i Franka Zappy. Ja skrecam papierosy i leje tania whisky do szklanek. On gra w pokera i gapi sie na moje piersi.

Nie ma kwiatow, prezentow, eleganckich kolacji. Nie ma nawet farby na scianach i porzadnej szafy, a uzywanie piekarnika grozi smiercia lub powaznym kalectwem. Na polce sa tylko dwa talerze i dwa kieliszki, w szufladzie dwa widelce.

Co u mnie? Dzisiaj kupilam piers z kurczaka. Jutro zaplace rachunek za prad.

Kiedy nalewam rano kawe do obtluczonego kubka wiem, jak pachnie szczescie.